Na konkurencyjnym rynku handlu detalicznego liczy się każdy szczegół. Klienci łatwo rezygnują z dotychczas preferowanego sprzedawcy, gdy nie mogą kupić w wybranym momencie i lokalizacji tego, czego chcą. To zwykle oznacza utraconą sprzedaż, nadwątlenie relacji z konsumentem i pogorszenie wizerunku. Z drugiej strony utrzymywanie nadmiernych zapasów w sklepie lub w magazynie to zamrożenie kapitału, a często także dodatkowe koszty. Dlatego retailerzy dbają o optymalizację zatowarowania, o czym w wywiadzie dla Forbes.pl opowiada Kamil Folkert, CEO Occubee — dostawcy platformy SaaS, która optymalizuje zatowarowanie sklepów i magazynów na podstawie prognoz sprzedaży opartych o AI.
FORBES: NA RYNKU HANDLU PANUJE OGROMNA RYWALIZACJA – ZARÓWNO Z PERSPEKTYWY RETAILERÓW, JAK I PRODUCENTÓW – JAK OCCUBEE POMAGA IM TWORZYĆ PRZEWAGĘ KONKURENCYJNĄ W OBECNYCH WARUNKACH GOSPODARCZYCH?
Kamil Folkert: Poziom skomplikowania ekosystemów biznesowych stale rośnie. Aby być krok przed konkurencją, trzeba działać proaktywnie, nie odtwórczo i post factum. Koniecznie w oparciu o dane i prognozy z nich wynikające. Równie istotna jest ciągła optymalizacja biznesu, co wymaga stosowania wyrafinowanych metod wspierania decyzji, bo tych jest do podjęcia coraz więcej, na coraz bardziej szczegółowym poziomie i w bardzo krótkim czasie. Bez automatyzacji jest to niemożliwe. I właśnie w tych obszarach Occubee pomaga zdobyć przewagę. Procesy definiowane w Occubee bazują na wyliczanych z użyciem sztucznej inteligencji prognozach, co pozwala zastąpić działania reaktywne, proaktywnymi. Na przykład system rekomenduje wysłanie określonych towarów w optymalnej ilości do konkretnych sklepów. To pozwala uniknąć out-of-stocku, zanim jeszcze zostanie przekroczony minimalny poziom zatowarowania sklepu, nie mówiąc już o wyprzedaniu danego produktu. Można dzięki temu zapobiec utracie sprzedaży i utrzymać optymalny zapas towaru w sklepie.
JAK MISJA OCCUBEE „WE EMPOWER COMPANIES TO REDEFINE POSSIBILITIES THROUGH DATA” PRZEKŁADA SIĘ NA WASZĄ PROPOZYCJĘ WARTOŚCI DLA KLIENTÓW?
Staraliśmy się, żeby ten statement uwypuklał naszą wiarę w to, że dzięki danym można podejmować lepsze decyzje biznesowe, a to pozwala na poprawę fundamentów biznesu. Jeden z naszych klientów trafnie porównał to podejście do piramidy potrzeb. Jeżeli podstawowe potrzeby biznesu, czyli zwiększanie sprzedaży, ograniczanie kosztów i alokowanego kapitału, poprawa rentowności, podnoszenie efektywności i satysfakcji klientów itd. są spełnione, to firma zyskuje zdrowe podstawy. Dopiero później można adresować także potrzeby wyższego rzędu jak odpowiedzialność środowiskowa i społeczna. Organizacje o zdrowych fundamentach mają też pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy i radzą sobie dobrze w realiach wysokiej konkurencyjności. Redefiniowanie możliwości, o którym mówimy w naszej misji, to właśnie realizowanie wspomnianych potrzeb wyższego rzędu, które każdy może rozumieć na swój sposób. My dajemy możliwość budowania — w oparciu o zaawansowaną analizę danych — fundamentów, które wspierają ten kierunek działania.
JAK STRATEGICZNYM DECYZJOM W ZARZĄDZANIU ŁAŃCUCHEM DOSTAW, W TYM W PROGNOZOWANIU SPRZEDAŻY, ZARZĄDZANIU ZAPASAMI SKLEPOWYMI I MAGAZYNOWYMI, SŁUŻY SZTUCZNA INTELIGENCJA, KTÓRĄ WYKORZYSTUJE OCCUBEE, CO W NICH ZMIENIA?
Nie sposób nie nawiązać do coraz bardziej popularnej dziś generatywnej sztucznej inteligencji, którą spotykamy niemal wszędzie i w coraz bardziej nachalnej formie. Sztuczna inteligencja, którą wykorzystujemy w Occubee nie generuje wyników wątpliwej jakości w oparciu o skopiowany z Internetu content. Są to algorytmy uczenia maszynowego, trenowane na danych historycznych tak, aby umożliwić prognozowanie sprzedaży i popytu. Dostarczając wiarygodnej informacji o przyszłości, stanowią one punkt wyjścia dla algorytmów automatyzujących procesy zatowarowania sklepów i magazynów, a także wspierają ekspertów w podejmowaniu decyzji np. o doborze asortymentu, jego przesunięciach wynikających ze zmian w potencjale sprzedaży czy też momencie i skali zmian cen produktów.
DLACZEGO DECYDENCI W BIZNESACH ZWIĄZANYCH Z RETAILEM WYBIERAJĄ TAK ISTOTNE DLA NICH ROZWIĄZANIE W FORMULE SAAS?
Retailerzy doskonalili swoje procesy biznesowe przez lata. Occubee daje istotną możliwość — nie ingeruje w te procesy w sposób, który uniemożliwiłby ich dalsze wykorzystanie lub wymagał ich redefinicji. W efekcie dzięki Occubee ten sam proces może być realizowany w oparciu o lepsze dane. To jest kluczowe. Sam model SaaS już nikogo dziś nie dziwi jako standard dostarczania oprogramowania zapewniający określone korzyści, na przykład ograniczenie ryzyka związanego z ciągłością działania. Rozwiązania SaaS stanowią niezależną infrastrukturę, która pozwala na bezpieczną integrację z systemami klienta, niesie także dobrodziejstwa związane z możliwością jej dynamicznego skalowania. Jest to szczególnie ważne dla procesów sterowanych danymi i pozwala na skonfigurowanie niezbędnych zasobów obliczeniowych w taki sposób, aby dla klienta wynik w kontekście wyliczonych prognoz, zapotrzebowań, poleceń komisjonowania, zawsze był na czas. To pozwala na rozpoczynanie i kończenie procesów logistycznych o konkretnej godzinie.
CO BY PAN DORADZIŁ FIRMOM, KTÓRE CHCĄ WDRAŻAĆ W BIZNESIE ROZWIĄZANIA OPARTE NA SZTUCZNEJ INTELIGENCJI?
Przede wszystkim zachęcam do tego, aby zacząć od nisko wiszących owoców, od danych, które już są w organizacji. Mają one wyższą jakość niż dane z zewnątrz i zawierają wiedzę o powtarzalnych procesach, które warto optymalizować. Po drugie, często nie zdajemy sobie sprawy z możliwości skorzystania z istniejących danych do automatyzacji tych procesów. Jeśli nie mamy centralnego systemu do zarządzania replenishmentem, to w rezultacie oddajemy kontrolę nad biznesem poszczególnym dyrektorom regionów lub kierownikom sklepów. Wtedy to oni muszą decydować, czego ich zdaniem może zabraknąć na półce jutro lub pojutrze. Jest to zadanie z definicji trudne, bo decyzji do podjęcia na szczegółowym poziomie jest za dużo. W średniej wielkości sieci sklepów, mającej kilkadziesiąt do kilkuset placówek, przy asortymencie kilku tysięcy produktów, gdyby chcieć podejmować decyzje dla każdego produktu w każdym sklepie indywidualnie, należałoby podjąć miliony decyzji dziennie. To niemożliwe dla człowieka, ale nie stanowi wyzwania dla systemu, który w swojej algorytmice te decyzje może podejmować w pełni automatycznie lub umożliwiać akceptację wybranych wyników przez eksperta.
JAKIE SĄ KORZYŚCI Z BYCIA SAMODZIELNĄ SPÓŁKĄ, CO STAŁO SIĘ FAKTEM PO WYŁONIENIU SIĘ Z GRUPY 3SOFT?
Operacyjnie nie zmieniło się wiele, bo Occubee już od dłuższego czasu funkcjonowało jako zorganizowana część przedsiębiorstwa. Na pewno po wydzieleniu mamy możliwość nadawania własnego tempa rozwoju spółce. Jednocześnie zyskaliśmy klarowną tożsamość, co wpływa na sposób postrzegania nas przez potencjalnych inwestorów i rynek. Dziś jesteśmy po prostu firmą dostarczającą produkt Occubee w modelu SaaS, a nie software housem budującym innowacyjny produkt równolegle do świadczenia dedykowanych usług IT.
WYRASTACIE ZE STARTUPU, CO JEST MARZENIEM WIELU INNOWATORÓW, W JAKI SPOSÓB FINANSUJECIE SWÓJ ROZWÓJ?
Muszę zacząć od tego, że bardziej adekwatne byłoby stwierdzenie, że na nowo wrastamy w startupowy ekosystem. Żeby nazwać to precyzyjnie — wyrastamy z firmy z tradycjami wynikającymi z 20 lat historii. Moim marzeniem i ambicją w roli, w której jestem obecnie, było to, żeby kulturę startupową na nowo w naszym zespole zakorzenić. Mierzymy się z innymi wyzwaniami i innym poziomem niepewności, jeśli chodzi o weryfikację modeli biznesowych, modeli partnerstw, docelowego rynku i product-market fit’u. Wymaga to innego myślenia, świeżego podejścia. Obok tego bazujemy na naszych twardych kompetencjach związanych z zarządzaniem danymi. Mamy doświadczenie większe niż w standardowym startupie, a nasze narzędzie jest technologicznie bardzo zaawansowane — i musi takie być, aby rozwiązywać skomplikowane problemy w core`owych procesach naszych klientów. Dbamy jednak o to, żeby kultura startupowa towarzyszyła nam na co dzień.
Nasz rozwój finansujemy na kilka sposobów. Jako akcjonariusze 3Soft kilka lat temu podjęliśmy decyzję, że rozwój tej gałęzi biznesowej, którą dzisiaj jako Occubee wydzieliliśmy do osobnej spółki, to kierunek strategicznie istotny. Początkowo inwestowaliśmy w nią wypracowywane zyski. Następnie pozyskaliśmy dofinansowania ze środków unijnych. W 2022 roku podpisaliśmy umowę inwestycyjną z Warsaw Equity Group i Cezarym Smorszczewskim, którzy zainwestowali 20 milionów zł w nasz biznes.
JAKIE SĄ DALSZE PLANY I AMBICJE ZAŁOŻYCIELI SPÓŁKI?
Często słyszę, że na podobne pytanie prezesi firm odpowiadają, mówiąc o rynkach docelowych, o liczbie klientów, o rozwoju produktu. Myślę, że nasze ambicje w tych obszarach się spełnią, jeśli będziemy dla naszych klientów partnerami w tej podróży, w której dane są paliwem lepszych decyzji, a te motorem napędowym biznesu. I ten biznes, dzięki swojej konkurencyjności, da sobie szansę na redefiniowanie możliwości i kształtowanie odpowiedzi na wyzwania współczesnego świata.
Wywiad został opublikowany na portalu Forbes.pl