Adopcja sztucznej inteligencji w polskich przedsiębiorstwach rośnie w dwucyfrowym tempie. Przyczyniają się do tego firmy takie jak Occubee, która rozwija SaaS do prognozowania sprzedaży i zarządzania zapasami w handlu detalicznym. Jej CEO, dr inż. Kamil Folkert podkreśla, że kluczem do udanego wdrożenia AI w biznesie jest połączenie technologii i współpracy ludzi.
Grudzień sprzyja podsumowaniom, a mijający rok wydaje się dla Was szczególny, choćby dlatego, że w lutym Occubee stało się niezależną spółką. Poczułeś wtedy, że złapaliście wiatr w żagle?
To zdecydowanie był kluczowy moment w naszej historii. Wydzielenie Occubee S.A. dało nam nie tylko większą autonomię w podejmowaniu decyzji, ale też wzmocniło tożsamość naszego zespołu. W rezultacie, kultura organizacyjna, którą budowaliśmy już od jakiegoś czasu, rozkwitła i zaczęła się w pełni manifestować w codziennych działaniach i interakcjach.
A co zmieniło się na poziomie biznesowym?
Strategicznym kierunkiem, który obraliśmy i który wpłynął na to, gdzie dziś jesteśmy i jak pracujemy, było zawężenie focusu w zakresie branż, do których kierujemy nasz produkt. Postawiliśmy na fashion, FMCG oraz home & decor. To pozwoliło nam jeszcze głębiej poznać bolączki i potrzeby tych sektorów, a następnie dostosować nasze rozwiązania tak, aby skutecznie adresować te specyficzne wyzwania i oczekiwania. Dzięki temu dostarczamy jeszcze większą wartość biznesową i spełniamy się w roli partnera w rozwoju.
Oczywiście nie byłoby to możliwe bez naszych klientów. Mamy szczęście współpracować z firmami, które chcą być innowatorami i korzystać z najnowszych technologii, w tym sztucznej inteligencji. W sposób odpowiedzialny, przemyślany i, naturalnie, przynoszący jak największy zwrot z inwestycji. I są gotowe robić to ze świadomością, że wdrożenie, a później adopcja rozwiązania tej klasy co Occubee jest procesem złożonym i wymaga intensywnej współpracy obu stron. Tym bardziej cieszy nas, że to grono stale się powiększa. W tym roku dołączyli do nas m.in. Homla oraz Artimod, właściciel marki Venezia.
Wspomniałeś, że dla klientów jesteście partnerem w rozwoju. Jak to działa w praktyce? Czego mogą spodziewać się firmy, które rozważają współpracę z Wami?
W Occubee wspieramy firmy w odkrywaniu nowych możliwości dzięki danym. Oprócz zaawansowanego technologicznie, a jednocześnie przystępnego dla użytkowników biznesowych, produktu SaaS, dostarczamy naszym klientom wiedzę i insighty, które są ukryte w ich danych. Nie byłoby to możliwe bez szerokiego spektrum specjalistycznych kompetencji naszego zespołu – mamy na pokładzie ekspertów z obszarów takich jak retail, Data Science i Machine Learning, Big Data, Cloud, inżynieria oprogramowania i innych.
Occubee optymalizuje core’owe procesy biznesowe, a dzięki temu wpływa na rentowność przedsiębiorstw. Dla przykładu, pomaga redukować tzw. martwe stocki w magazynie, ograniczać utraconą sprzedaż z tytułu out-of-stocków w sklepach, maksymalizować poziom sprzedaży produktów w pierwszej cenie. Poprzez takie działania aktywnie wspieramy klientów w ich rozwoju, budowaniu przewag konkurencyjnych i wzmacnianiu pozycji rynkowej.
Jaki feedback dostajecie od klientów, z którymi obecnie współpracujecie?
Klienci z branży fashion obecnie korzystają z modułu do prognozowania potencjału sprzedaży i zarządzania zapasami sklepowymi. Dzięki Occubee mogli zrezygnować z paczek alokacyjnych i zacząć realizować alokację, a więc inicjalne zatowarowanie sklepów w nowe produkty, w oparciu o indywidualny potencjał sprzedażowy każdego produktu w każdym sklepie. O ich zaufaniu do nas i do narzędzia świadczy na pewno to, że zdecydowali się na pełną automatyzację generowania i udostępniania zamówień do magazynu. Ponadto zgłaszają potrzebę wsparcia ich w kolejnych procesach, przede wszystkim w planowaniu kolekcji sezonowych i są gotowi angażować się w prace R&D, zmierzające do dalszego poszerzania możliwości Occubee.
A firmy z innych branż niż fashion?
Jeśli chodzi o sektor wyposażenia wnętrz, to firmy korzystające z modułów do zarządzania zapasami w sklepach i magazynach podkreślają korzyści płynące z ich synergii. Replenishment i Demand Management pozwalają im kompleksowo optymalizować procesy łańcucha dostaw, a co za tym idzie –zwiększać rotację zapasów w magazynie, uwalniać kapitał pracujący i odciążać ekspertów od żmudnych, powtarzalnych zadań.
W listopadzie, podczas jednej z konferencji branżowych, rozmawiałem na scenie z Michałem Mazurem, przedstawicielem Lisek.app – biznesu FMCG, działającego w modelu q-commerce – który mówił, że Occubee pozwoliło im zwiększyć dostępność produktów, zredukować kapitał zaangażowany w zapasy magazynowe oraz zmniejszyć ilość marnowanej żywności. System umożliwił też daleko idącą automatyzację, dzięki której dziś ten sam zespół może obsługiwać cztery razy większą liczbę dostawców niż przed wdrożeniem naszej platformy.
To wszystko brzmi bardzo budująco i na pewno motywuje do dalszego rozwoju, w którym oprócz klientów towarzyszą Wam też inwestorzy.
Tak. Od prawie dwóch lat wspiera nas Warsaw Equity Group. Ta współpraca ma wiele wymiarów, które zdecydowanie wykraczają poza sferę finansową. Przedstawiciele funduszu pomogli nam m.in. określić ścieżkę rozwoju Occubee, a ich sugestie przyczyniły się do istotnych korekt w naszej strategii. Otworzyli nam drzwi do swojego networku, a tym samym do nowych kontaktów, partnerstw i rozmów, które pozwalają szybciej realizować nasze cele. Bycie członkiem społeczności budowanej przez WEG daje nam także możliwość uczenia się od innych i dzielenia się własnymi doświadczeniami. Ja sam podczas ostatniej konferencji WEG miałem okazję opowiedzieć publiczności o mojej drodze do bycia liderem i o tym, co to dla mnie oznacza. Tym, co szczególnie cenię w naszej relacji z WEG jest pełna otwartość – współdzielimy dobre i trudne momenty, sukcesy i porażki.
Czy w 2024 roku wydarzyło się w Occubee coś, z czego jesteś prawdziwie dumny?
Jestem dumny z integracji naszego zespołu wokół wspólnych wartości i celów. Od początku powstania Occubee przeszliśmy długą drogę, która niejednokrotnie była wyboista. Dziś mamy jasno określone wartości, które są naszym drogowskazem. I choć może to brzmieć jak frazes, to w ostatnich miesiącach wielokrotnie przekonałem się, że te wartości są żywe w zespole. Ogromnie to doceniam.
W taki razie, co czeka na horyzoncie? Jakie plany macie na 2025 r.?
Naszym priorytetem pozostaje dostarczanie jak największej wartości biznesowej klientom. Planujemy też rozwój kolejnych modułów Occubee, aby jeszcze lepiej wspierać procesy łańcucha dostaw, w tym zarządzania asortymentem oraz zatowarowania sklepów i magazynów. Liczę, że rozwiniemy współpracę z lokalnymi partnerami, w tym z Microsoft oraz zwiększymy ekspozycję Occubee na rynkach zagranicznych.
Czy możesz na koniec podzielić się, jaką najważniejszą lekcję dotyczącą życia lub biznesu wyciągnąłeś z mijającego roku?
Szczęście sprzyja wytrwałym.
Wywiad został opublikowany na portalu Forbes.pl